Zabieranie się za projektowanie wnętrza od zera może przyprawić o zawrót głowy. Jest tyle możliwych kombinacji, że nie sposób się w tym nieraz połapać. Zaczynając od tego w jakim stylu urządzić mieszkanie (których jest tak wiele i nieraz podoba nam się kilka diametralnie różnych) do wyboru konkretnych materiałów wykończeniowych, mebli i dekoracji. Jak by na to nie patrzeć za punkt wyjścia musimy przyjąć wykonanie pomiarów pomieszczenia aby sprawdzić jakie mamy pole manewru.
Po pomierzeniu wszystkich powierzchni i długości wiemy już z grubsza jak się za to zabrać, co nam się zmieści, a czego trzeba będzie się pozbyć. Wybór stylu dekoracyjnego determinuje właśnie w dużej mierze rozmiar mieszkania i poszczególnych pomieszczeń. Niektóre style potrzebują przestrzeni, inne można zaadoptować nawet na małych powierzchniach.
Gorzej jest kiedy przychodzi do wdrażania w życie swoich planów. Zawodowi projektanci wnętrz krzeszą z siebie oceany pomysłów – tak przynajmniej mogłoby się wydawać bo każdy miewa czasem blokadę twórczą. Amatorzy również miewają zdumiewające koncepcję ale największa grupa osób przymierzających się do urządzenia mieszkania czerpie z gotowych wzorców wynajdywanych w różnych miejscach, które z mniejszym lub większym powodzeniem komponują w jedną całość.
Nawet podpatrując różne rozwiązania u profesjonalnych projektantów wnętrz, którzy chwalą się przecież swoimi pomysłami na prawo i lewo nie mamy zwykle dojścia do identycznych surowców, sprzętów i dodatków. Z tego powodu nawet taka nasza imitacja tego co pokazują projektanci wnętrz to w jakiś tam osobliwy sposób oryginalna koncepcja bo na własną rękę musimy wynaleźć wszystkie akcesoria. Zwykle i tak w pierwszej kolejności staramy się czerpać z tego co już mamy pod ręką, a co można w kreatywny sposób przerobić i zaadoptować do naszej koncepcji wnętrza. Wiele takich przeróbek można zrobić samodzielnie posiłkując się dostępnymi bezproblemowo poradnikami. Z większymi przeróbkami lepiej udać się do specjalisty bo wymiana tapicerki albo równe przycięcie szyby to już wyższa szkoła jazdy.
Ale w końcu w całym tym projektowaniu wnętrz chodzi przecież o dobrą zabawę i pokazanie trochę własnej osobowości, prawda?